Zarządca sukcesyjny w pytaniach i odpowiedziach z przykładami – część II 

  1. Czy Zarządca sukcesyjny otrzymuje wynagrodzenie?
  2. Jakie są obowiązki Zarządcy sukcesyjnego w zakresie przekazywania zysku z działalności firmy po zmarłym?
  3. Czy zarządcy sukcesyjnemu można zlecić dodatkowe czynności?

1. Czy Zarządca sukcesyjny otrzymuje wynagrodzenie?

Zarządca sukcesyjny może otrzymywać wynagrodzenie za sprawowanie swojej funkcji. Kwestię wysokości wynagrodzenia najlepiej uregulować w umowie. W przypadku braku umowy Zarządcy sukcesyjnemu będzie przysługiwało wynagrodzenie adekwatne do wykonanej pracy. Co jednak znaczy wynagrodzenie adekwatne do wykonanej pracy tego pewnie nie wiedzą nawet najstarsi górale, dlatego rekomenduję ustalenie wynagrodzenia w pisemnej umowie.

Przykład:

Pan Kamil przed śmiercią prowadził szkołę nauki jazdy samochodowej. Po śmierci biznes tymczasowo przejął jego syn Filip (posiadający odpowiednie uprawnienia), którego Pan Kamil wpisał przed swoją śmiercią do CEIDG jako Zarządcę sukcesyjnego. Filip jest dzieckiem pozamałżeńskim Pana Kamila. Pan Kamil ma jeszcze dwójkę dzieci z pierwszego małżeństwa oraz córkę Annę z drugiego małżeństwa. Po śmierci Pana Kamila biznesem zarządza Filip jako Zarządca sukcesyjny. Pozostałe dzieci Pana Kamila domagają się do niego wypłaty zysku, który generuje szkoła jazdy. Zysk w takiej samej proporcji należy się także Filipowi.  Filip czuje jednak, że powinien otrzymywać więcej, gdyż to on prowadzi biznes i wykonuje trudne zadanie jego utrzymania na rentownym poziomie. Pan Filip zwrócił się z pytaniem do radcy prawnego, czy może wypłacić sobie większy zysk. Radca prawny poinformowała Filipa, że jest mu należne wynagrodzenie za wykonywaną pracę i zaproponowała Filipowi przygotowanie umowy, która określi kwotę jego wynagrodzenie oraz zakres jego obowiązków.  Filip uznał, że to dobry pomysł. Przygotowana umowa pomiędzy Filipem jako Zarządcą sukcesyjnym (zarządzającym szkołą nauki jazdy do czasu rozstrzygnięcia spraw spadkowym po zmarłym ojcu) a dziedziczącymi po zmarłym Kamilu określa wysokość wynagrodzenia Filipa, tryb podejmowania decyzji w sprawach przekraczających zwykły zarząd, procedurę wypłaty zysku, procedurę udzielania informacji przez Filipa dziedziczącemu rodzeństwu o aktualnej sytuacji biznesu.

2. Jakie są obowiązki Zarządcy sukcesyjnego w zakresie przekazywania zysku z działalności firmy po zmarłym?

Osoby mające prawo do firmy po zmarłym tzw. właściciele przedsiębiorstwa w spadku mogą domagać się od Zarządcy sukcesyjnego wypłaty zysku wygenerowanego przez firmę zmarłego przedsiębiorcy. Mogą i z pewnością w większości przypadków będą, gdyż zmarły przedsiębiorca to często jedyny żywiciel rodziny, która bez zysku generowanego przez przedsiębiorstwo nie poradzi sobie finansowo. Pierwszej wypłaty zysku można żądać po upływie roku od ustanowienia Zarządu sukcesyjnego, jednak jak już wspomniałam często bywa tak, że zmarły był jedynym żywicielem rodziny i rodzina potrzebuje środków finansowych na już. Wtedy można się domagać wypłaty np. comiesięcznych zaliczek na poczet zysku. Zaliczki będą wypłacane, jeśli nie zagrozi to płynności finansowej przedsiębiorstwa. Zysk wypłacany spadkobiercom zostanie pomniejszony o należności publicznoprawne (np. podatki, ZUS) i niepokryte straty.

Przykład:

Pani Krystyna przed śmiercią prowadziła firmę konsultingową w zakresie marketingu. Pani Krystyna nagle zachorowała i musiała zwolnić tempo swojej pracy, nie chciała jednak, aby jej stan zdrowia odbił się na firmie. Zatrudniła Alinę. Alina okazała się być świetnym pracownikiem. Po dwóch latach współpracy mimo powrotu do pełni sił Pani Krystyna postanowiła kontynuować współpracę z Aliną. Mając na względzie swoje niedawne problemy zdrowotne Pani Krystyna ustanowiła Zarząd Sukcesyjny i powołała na Zarządcę sukcesyjnego Alinę. Krótko potem Krystyna zmarła. Krystyna miała troje dzieci. Kasię (27 lat) i Amelię (25 lat) oraz Dariusza – syna z poprzedniego małżeństwa (40 lat). Krystyna była dwukrotnie rozwiedziona. Kasia, Amelia i Dariusz postanowili, że po śmierci Krystyny, chcą otrzymywać zysk z działalności firmy konsultingowej. Alina, która jest Zarządcą sukcesyjnym poinformowała rodzeństwo, że zgodnie z przepisami mogą żądać od niej wypłaty zysku po upływie roku od ustanowienia zarządu sukcesyjnego, czyli de facto dopiero rok po śmierci Krystyny. Kasia, Amelia i Dariusz zwrócili się do radcy prawnego z prośbą o udzielenie informacji na temat możliwości wypłaty zysku wcześniej niż przed upływem roku od śmierci Krystyny. Radca prawny poinformował Kasię, Amelię i Dariusza, że jako właściciele przedsiębiorstwa w spadku mogą żądać od Aliny wypłaty zaliczek na poczet zysku co miesiąc. Aby jednak nie stawiać sprawy na ostrzu noża przed Aliną, która być może nie ma wiedzy na temat możliwości wypłaty zaliczek na poczet zysku, radca prawny zaproponował przygotowanie umowy, w której zostanie określona procedura wypłaty zysku z wyjaśnieniem, że zysk pomniejszony będzie o należności publicznoprawne czyli podatki, ZUS i inne zobowiązania podatkowe. Kasia, Amelia i Dariusz zgodzili się na takie rozwiązanie. Radca prawny przygotował umowę, z którą Kasia, Amelia i Dariusz udali się do Aliny – Zarządcy sukcesyjnego. Radca prawny wyjaśnił Alinie obowiązujące przepisy prawa w tym zakresie tzn. możliwość wypłaty comiesięcznych zaliczek i przedstawił propozycję zawartą w umowie. Alina przeprosiła za swoje zachowanie i wyjaśniła, iż wynikało ono z niewiedzy i strachu, że będzie musiała w pierwszej kolejności przed podatkami i ZUS’ami pracowników wypłacać zaliczki na rzecz właścicieli przedsiębiorstwa w spadku czyli spadkobierców Krystyny: Kasi, Ameli i Dariusza.

3. Czy zarządcy sukcesyjnemu można zlecić dodatkowe czynności?

Zmarły przedsiębiorca może mieć kilku spadkobierców, którzy niekoniecznie muszą chcieć prowadzić razem biznes po jego śmierci. Mogą chcieć sprzedać firmę i uzyskane środki podzielić między sobą. W takiej sytuacji Zarządca sukcesyjny może pośredniczyć w sprzedaży firmy, zdejmując ze spadkobierców wiele obowiązków z tym związanych. Zarządcy sukcesyjnemu można zlecić zatem czynności związane z pośrednictwem w sprzedaży firmy.

Jeśli nie sprzedaż to co? Firma zmarłego była prowadzona w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. Właścicieli przedsiębiorstwa w spadku (spadkobierców mających udział w firmie) jest trzech. Każdy z nich jest zainteresowany dalszym prowadzeniem firmy pod tym samym szyldem tak jak dotychczas, czyli pod rodzinnym nazwiskiem. Nikt z trójki nie chce funkcjonować na rynku osobno, gdyż wierzą, że wspólnymi siłami są w stanie rozwinąć firmę i zdobyć nowe intratne zlecenia. W tej sytuacji Zarządca sukcesyjny może pomóc w procesie tworzenia spółki, do której zostanie wniesione przedsiębiorstwo zmarłego. Zarządcy  sukcesyjnemu można zlecić czynności związane w utworzeniem nowej spółki.

Jeśli nie sprzedaż i nie spółka to co? Właściciele przedsiębiorstwa w spadku (spadkobiercy) mogą nie być zainteresowani ani sprzedażą firmy ani jej wspólnym prowadzeniem w formie spółki prawa handlowego. Mogą chcieć podzielić majątek i rozpocząć na własną rękę prowadzenie działalności gospodarczej każdy w pojedynkę. Zarządca sukcesyjny może w tej sytuacji pomóc spadkobiercom podzielić majątek poprzez  przygotowanie planu podziału przedsiębiorstwa.

Wszystkie wyżej wymienione czynności wykraczają poza zakres Zarządu sukcesyjnego i mogą zostać zlecone Zarządcy sukcesyjnemu na podstawie umowy, która szczegółowo określi zlecane czynności, zakres odpowiedzialności i wynagrodzenie.

Przykład:

Karol prowadził firmę zajmującą się sprzedażą podzespołów elektronicznych. Karol miał trójkę dzieci: Annę(35 lat) i Marka (37 lat) z małżeństwa z Aliną (z która się rozwiódł) i Kamila (40 lat) z poprzedniego nieformalnego związku. Karol zmarł nagle. Przed śmiercią ustanowił Zarządcę sukcesyjnego w osobie pracownika Andrzeja, który był prawą ręką Karola w firmie. Po śmierci Karola jego majątek dziedziczą dzieci.

Sprzedaż firmy:

Anna, Marek i Kamil nie są zainteresowani dalszym prowadzeniem firmy po śmierci ojca, każde z nich ma swój biznes, który dobrze prosperuje. Decydują o sprzedaży składników firmy, w tym między innymi sprzętu, samochodów służbowych, wyposażenia hali magazynowej i biur. Pieniądze ze sprzedaży chcą zainwestować we własne biznesy. Zarządca sukcesyjny Andrzej posiada doświadczenie w sprzedaży i finansach. Anna, Marek i Kamil zlecają Andrzejowi pośredniczenie w sprzedaży. Radca prawny działający na zlecenie Anny, Marka i Kamila przygotowała umowę, która określa między innymi czynności zlecone Andrzejowi, jego wynagrodzenie, odpowiedzialność. Anna, Marek i Kamil mogą prowadzić swoje biznesy nie martwiąc się o sprzedaż firmy po zmarłym ojcu.

Przekształcenie w spółkę prawa handlowego:

Anna, Marek i Kamil są zainteresowani dalszym prowadzeniem firmy po śmierci ojca, każde z nich jest na etacie, który ich nie satysfakcjonuje. Chcą wolności i niezależności finansowej. Biznes ojca zawsze generował satysfakcjonujące zyski. Razem mogą rozwinąć firmę i zdobyć nowe kontrakty. Chcą przekształcić jednoosobową działalność gospodarczą po zmarłym ojcu w spółkę, jednak obecnie każde z nich jest na 3 miesięcznym okresie wypowiedzenia  i z uwagi na prace zwyczajnie nie mają czasu się tym zająć. Nie chcą jednak odkładać tematu na później. Po zakończeniu pracy na etacie chcą jak najszybciej zarabiać na firmie zmarłego ojca, ale pracując już jako trio, razem w jednej spółce. Radca prawny działający na zlecenie Anny, Marka i Kamila przygotowała umowę, która określa między innymi czynności zlecone Andrzejowi, jego wynagrodzenie, odpowiedzialność. Anna, Marek i Kamil mogą spokojnie przekazywać obowiązki w swoich dotychczasowych miejscach pracy swoim następcom nie martwiąc się o przekształcenie firmy. Przekształceniem firmy zajmuje się bowiem Andrzej.

Podział majątku firmowego:

Anna, Marek i Kamil są zainteresowani dalszym prowadzeniem firmy po śmierci ojca, każde z nich jest na etacie, który ich nie satysfakcjonuje. Chcą wolności i niezależności finansowej. Problem polega jednak na tym, że nie chcą prowadzić biznesu wspólnie – ich relacje osobiste pozostawiają wiele do życzenia co przekreśla możliwość współpracy biznesowej. Każde z nich chce przejąć swoją część z majątku przedsiębiorstwa i prowadzić tożsamy biznes na swój własny rachunek. Wiedzą, że z uwagi na trudne relacje nie będą w stanie bez emocji dokonać podziału majątku. Radca prawny działający na zlecenie Anny, Marka i Kamila przygotowała umowę, która określa między innymi czynności zlecone Andrzejowi, jego wynagrodzenie, odpowiedzialność. Anna, Marek i Kamil otrzymają od Andrzeja plan podziału majątku.